W dniach 22–23 września klasa IV B wraz z przyjaciółmi z klasy III B, pod opieką nauczycieli – pani Elżbiety Pogody i pana Roberta Kagana – wybrała się na krótką, ale pełną wrażeń wyprawę w Beskid Śląski i Beskid Mały.
Wędrówkę rozpoczęliśmy od wejścia na Szyndzielnię (1 028 m n.p.m.). Szlak prowadził przez lasy i otwarte polany, a pogoda dopisywała – było ciepło, słonecznie i bardzo widokowo. Z góry rozciągały się panoramy na Beskidy i okolice Bielska-Białej.
Kolejnym celem był Klimczok (1 117 m n.p.m.). Widoki były jeszcze bardziej spektakularne – przejrzyste powietrze pozwalało dostrzec nawet odległe szczyty. Idealny moment, żeby się zatrzymać, usiąść i po prostu patrzeć. Po południu dotarliśmy do schroniska PTTK na Klimczoku, gdzie czekała na nas zasłużona kolacja, odpoczynek i nocleg.
Ostatnim punktem wyprawy był Czupel (930 m n.p.m.) – najwyższy szczyt Beskidu Małego, zaliczany do Korony Gór Polski. Tym razem pogoda nie rozpieszczała, ale mgła i drobny deszcz dodały trasie klimatu. Podejście było wymagające, ale satysfakcja na szczycie – ogromna.








